Wypożyczalnia samochodów
Oddziały w całej Polsce
Gaszenie samochodu elektrycznego wydaje się znacznie bardziej skomplikowanym procesem niż gaszenie samochodu spalinowego. Czy tak jest w rzeczywistości? Na ulicach pojawia się coraz więcej samochodów elektrycznych, w związku z czym policja czy straż pożarna mają z nimi coraz częściej do czynienia. Muszą oni wykazywać się specjalistyczną wiedzą dotyczącą tego typu samochodów. Jak gasić samochód elektryczny? Czy straż pożarna jest przygotowana na tego typu sytuacje? Z poniższego artykułu dowiesz się, jak wygląda gaszenie pojazdu elektrycznego.
Czemu tak trudno ugasić samochody elektryczne?
Faktem jest, że samochody elektryczne palą się dłużej i zazwyczaj bardzo efektownie. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że może to trwać nawet kilka lub kilkanaście godzin po wypadku. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiada za to obecny w bateriach separator. Charakteryzuje się on niewielką wytrzymałością i odpornością na wysoką temperaturę. Kiedy dochodzi do uszkodzenia, separator pęka, tym samym powodując zwarcie. Prowadzi to do uwolnienia całej energii w postaci skumulowanego ciepła, a ostatecznie pożaru. Co robić w takiej sytuacji? Wtedy najlepiej wezwać odpowiednie służby i unikać narażenia się na dodatkowe niebezpieczeństwa. W momencie, w którym akumulator nie znajduje się pod napięciem, a samochód elektryczny stoi w miejscu, możemy przystąpić do pracy. Jeśli chodzi o pożary samochodów elektrycznych (w ich skład wchodzą również samochody hybrydowe i hybrydowe typu plug-in), mogą mieć dwa oddzielne potencjalne źródła – niebezpieczne sytuacja może być spowodowane przez sam pojazd bądź akumulator wysokonapięciowy. Kiedy mamy do czynienia z tym drugim przypadkiem, jest on trudniejszy do ugaszenia. Nowoczesne baterie litowo-jonowe w momencie pożaru same uwalniają tlen, więc niełatwo odciąć jego dopływ. Dzieje się tak w wyniku reakcji chemicznych, które zachodzą w poszczególnych ogniwach, przez co tlen cały czas podsyca ogień w baterii. Najgorzej, jeśli dojdzie do tzw. „niekontrolowanego wzrostu temperatury”. Wtedy poszczególne ogniwa zapalają same siebie nawzajem i nad sytuacją można zapanować wyłącznie z pomocą konwencjonalnych środków gaśniczych i dużej ilości wody.
Skąd wiedzieć, jak się zachować w przypadku pożaru samochodu elektrycznego? Zasady postępowania podczas różnego rodzaju zdarzeń z samochodami z napędem elektrycznym reguluje specjalny dokument, który został przygotowany przez zespół Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. Zaleca on gaszenie elektryka wodą oraz proszkami gaśniczymi. Jeśli chodzi o niewielkie pożary, czasami wystarczy ugasić je wodą lub gaśnicami proszkowymi bądź piankowymi. Natomiast w przypadku poważniejszych pożarów zalecane jest, aby korzystać z wody, sprężonej piany CAFS lub proszku gaśniczego. Niezwykle ważne jest również stałe monitorowanie efektów chłodzenia, do czego przyda się kamera termowizyjna lub pirometr. Największym wyzwaniem jest jednak bardzo wysokie zapotrzebowanie na wodę. Ten krok jest niezbędny do skutecznego gaszenia i chłodzenia palących się baterii, a kluczem do jego dobrego wykonania jest dobra organizacja dostaw wody. Chcesz sprawdzić, czy samochód elektryczny jest dla Ciebie? Wypróbuj wynajem aut elektrycznych!
Pożar samochodu elektrycznego wymyka się spod kontroli – co robić?
Jeśli wcześniej wymienione metody gaszenia pożaru samochodu elektrycznego nie są skuteczne, można skorzystać ze specjalnego kontenera, który służy do zatapiania w nim płonących samochodów elektrycznych. Taki kontener pełni rolę bufora wodnego. W momencie pożaru rozpyla wodę pod wysokim ciśnieniem. Woda w kontenerze ma za zadanie schłodzić akumulatory litowo-jonowe i ograniczyć rozprzestrzenianie się płomieni. To rozwiązanie, mimo całej swojej skuteczności, niesie za sobą wiele konsekwencji. Szczególne trudności wiążą się z logistyką całego przedsięwzięcia, zwiększeniem ogólnych szkód pojazdu oraz utylizacją dużych ilości zanieczyszczonej wody – nie można jej tak po prostu wylać, gdyż może zawierać niebezpieczne substancje chemiczne oraz zanieczyszczenia takie jak metale ciężkie. W związku z tym wody należy pozbyć się w sposób bezpieczny dla środowiska. Najtrudniejsze do opanowania są pożary samochodów elektrycznych w takich miejscach jak parkingi czy garaże podziemne. Pożary w takich miejscach bardzo często generują duże ilości dymu i trudności pojawiają się już na poziomie zlokalizowania źródła pożaru. Przez unoszący się dym praktycznie nic nie widać, a dodatkowo najczęściej mamy do czynienia z dużą przestrzenią.
Jak jeszcze można postąpić w wyniku pożaru samochodu elektrycznego? Jeśli mamy do czynienia z pożarem akumulatora, oprócz zalania jego obudowy od zewnątrz lub zanurzenia pojazdu w pojemniku z wodą, możemy skorzystać także z trzeciej opcji, którą są specjalistyczne lance. Przebijają one zewnętrzną obudowę baterii, która jest hermetycznie zamknięta, i wpompowują wodę bezpośrednio do jej wnętrza. Ten sposób pozwala na zużycie znacznie mniejszych ilości wody. Warto jednak zaznaczyć, że takie rozwiązanie niesie za sobą także wiele konsekwencji, często mogą one bardziej zaszkodzić lub pomóc. Do użycia tak specjalistycznego sprzętu potrzebny jest doświadczony oddział straży pożarnej, który przeprowadzi akcję. Większość służb ratunkowych ma przy sobie specjalne zbiorniki, dzięki którym można w bezpieczny sposób gromadzić i transportować wodę po użyciu kontenera.
Pożary samochodów elektrycznych – czy ich gaszenie będzie kiedyś szybsze?
Gaszenie pożarów samochodów elektrycznych to zadanie skomplikowane. Może się zdarzyć, że będziemy potrzebować specjalistycznego sprzętu i przeszkolonych służb ratunkowych. W porównaniu do pojazdów czas gaszenia samochodów elektrycznych jest zdecydowanie dłuższy. Dzieje się tak w szczególności ze względu na złożony system akumulatorów i elektroniki.
Jak usprawnić ten proces? Coraz więcej samochodów elektrycznych jest wyposażonych w systemy wykrywania i gaszenia pożarów. Dodatkowo wiele inwestuje się w badania, które mają na celu powstanie coraz bardziej zaawansowanych systemów i narzędzi do zwalczania pożarów w samochodach elektrycznych. Ważne jest również szkolenie służb, które powinny mieć aktualną wiedzę dotyczącą przepisów gaszenia pożarów w samochodach elektrycznych i być wyposażone w specjalistyczny sprzęt. Dzięki temu zwiększy się efektywność w zwalczaniu pożarów, a ryzyko wystąpienia dodatkowych zagrożeń zminimalizuje się.
Kolejnym rozwiązaniem, które może pomóc w gaszeniu aut elektrycznych, jest system Rosenbauera. Został on stworzony specjalnie do gaszenia baterii w autach elektrycznych. Jednostka sterująca i jednostka gaśnicza stanowią dwa główne elementy. Dają one strażakowi możliwość stania w bezpiecznej odległości od płonącego auta. Przy takim pojeździe przebywa się tylko przez chwilę. Cały system uruchamiany jest w odległości ok. 8 metrów od pojazdu. Jak działa system Rosenbauera? Zaczyna się od umieszczenia sprzętu gaśniczego na akumulatorze samochodu. W przypadku, kiedy auto stoi na czterech kołach, warto umieścić sprzęt między drogą a pojazdem. Następnie do wnętrza akumulatora wbija się specjalną dyszę przebijającą, która doprowadza wodę do wnętrza akumulatora. Samochód jest gotowy do transportu już po początkowym obniżeniu temperatury. Co ważne, urządzenie gaśnicze może zostać w akumulatorze nawet podczas transportu kontenerem lub lawetą. Dzięki temu w każdym momencie można wpompować wodę.
Innowacyjny sposób gaszenia samochodów elektrycznych
A może jest jeszcze jakiś sposób na ugaszenie pożaru pojazdu elektrycznego? Co prawda ów produkt jest w fazie testów, jednak może zrobić niemałą rewolucję, dlatego warto o nim wspomnieć. Mowa o matach gaśniczych, które mają za zadanie izolować źródło ognia i umożliwić sprawne przeprowadzenie akcji gaśniczej. Próby wykonywane są na specjalnym stelażu, pod którym znajduje się źródło ognia (paliwo stałe, ciecz palna i baterie litowo-jonowe. Początkowe wyniki badań pokazują dużą tego typu mat przy gaszeniu samochodów elektrycznych. Teraz będzie można tylko lepiej zrozumieć ten wynalazek i dążyć do jego doskonalenia. Płachta przez pewien czas uniemożliwia przedostawanie się przez nią płomieni. Wszelkie badania nad nią prowadzone pozwolą uzyskać więcej czasu na wszelkie przygotowania działań gaśniczych, zmniejszenie ilości środków gaśniczych potrzebnych do ugaszenia pożaru oraz ograniczenie emisji niebezpiecznych związków do środowiska.
Czy Państwowa Straż Pożarna jest gotowa na gaszenie pożarów pojazdów elektrycznych?
Jako że samochody elektryczne to wciąż nowość, może pojawić się wiele wątpliwości. Czy straż pożarna jest wystarczająco wykwalifikowana, żeby radzić sobie w tak trudnych sytuacjach? O to możemy być spokojni. Wypadki z udziałem samochodów elektrycznych stały się wręcz codziennością, więc członkowie Państwowej Straży Pożarnej musieli zostać odpowiednio przeszkoleni. Strażacy do gaszenia pożarów samochodów elektrycznych najczęściej stosują podstawowe środki gaśnicze – woda lub środki gaśnicze. Stworzono specjalną procedurę gaszenia aut elektrycznych, która została przygotowana na podstawie badań przeprowadzonych z producentami aut i organizacjami pozarządowymi.
Sposoby gaszenia aut elektrycznych – zadbaj o swoje ubezpieczenie!
Nie chcesz się martwić wyjeżdżając na drogę? Skorzystaj z wypożyczalni samochodów CarFree! Auta z naszej floty są bardzo dobrze sprawdzane zarówno pod względem technicznym, jak i estetycznym. Jeśli chodzi o auta elektryczne dostaniesz tam takie modele jak Tesla Model 3 i Tesla Model Y – sprawdź wynajem Tesli. Samochód możemy dostarczyć pod wskazany przez Ciebie adres. Co więcej, wypożyczone auto możesz zwrócić w dowolnej innej lokalizacji. Nasze oddziały rozsiane są po całej Polsce. Taka możliwość sprzyja wielu oszczędnościom. Co zrobić, żeby dokonać rezerwacji? Nie musisz nawet wychodzić z domu! Wystarczy, że wypełnisz formularz dostępny na naszej stronie. Zachęcamy do zapoznania się z ofertą wynajmu krótkoterminowego, średnioterminowego i długoterminowego.
FAQ – najczęściej zadawane pytania
1. Czy można gasić auto elektryczne?
Jak najbardziej. Nie ma co do tego żadnych przeciwskazań. Choć pożary samochodów elektrycznych są trudne do ugaszenia i cały proces zwykle długo trwa, nie jest to niemożliwe.
2. Ile czasu trwa gaszenie samochodu elektrycznego?
Jest to proces bardzo czasochłonny i może zająć od kilku do nawet kilkunastu godzin.
3. Dlaczego elektryki się zapalają?
Główną przyczyną pożarów pojazdów elektrycznych jest akumulator. Odpowiada za to obecny w bateriach separator. Charakteryzuje się on niewielką wytrzymałością i odpornością na wysoką temperaturę. Kiedy dochodzi do uszkodzenia, separator pęka, tym samym powodując zwarcie. Prowadzi to do uwolnienia całej energii w postaci skumulowanego ciepła, a ostatecznie pożaru.
