Wypożyczalnia samochodów
Oddziały w całej Polsce
Uwielbiasz białe szaleństwo i już nie możesz doczekać się ferii? Jeśli zima kojarzy Ci się wyłącznie ze śniegiem i nartami, ten artykuł jest właśnie dla Ciebie. Już niedługo w górskie rejony zaczną zjeżdżać się ludzie z całej Polski. Ze względu na niekoniecznie zawsze sprzyjającą aurę, równie popularne są kierunki zagraniczne, co wiąże się z długimi podróżami. Fani zimowych sportów często potrafią pokonywać naprawdę potężne odległości, by móc cieszyć się czasem spędzanym na swoim hobby. Wszyscy zapaleńcy, którzy mają swój sprzęt narciarski zapewne już od jakiegoś czasu zastanawiają się, jak bezpiecznie przewozić narty i sprzęt narciarski w samochodzie. Jeśli obawiasz się, czy uda Ci się pomieścić wszystkie niezbędne rzeczy, mamy kilka podpowiedzi.
Jak przewozić narty i sprzęt narciarski w samochodzie – dlaczego to takie ważne, żeby robić to bezpiecznie?
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że przewożenie nart to nic takiego. Komplikacje zaczynają się w momencie, w którym faktycznie trzeba to zrobić. Narty są dość nieporęcznym sprzętem – długie, stosunkowo ciężkie, z ostrymi krawędziami – te cechy znacząco przyczyniają się do niewygody w ich przewożeniu. Dlaczego wiedza jak przewozić narty i sprzęt narciarski jest taka ważna? Nieodpowiednio zabezpieczony sprzęt narciarski może wyrządzić wiele szkód. W momencie, w którym przewozimy narty w kabinie samochodu, musimy mieć na uwadze bezpieczeństwo swoje i pozostałych pasażerów. Narty muszą być bardzo dobrze przymocowane, nie mogą poruszać się po tylnej kanapie. W przeciwnym razie są w stanie nie tylko uszkodzić auto, lecz także być poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia kierowcy i pasażerów, szczególnie w przypadku kolizji, nawet tej niewielkiej. Takie rozwiązanie również nie jest do końca wygodne. Narty zajmują sporo przestrzeni na tylnej kanapie auta. Niektóre z większych modeli samochodów posiadają specjalne otwory w tylnej kanapie, które umożliwiają przewożenie nart w bagażniku i kabinie. W takim wypadku jednak potrzebny jest pokrowiec, aby nie uszkodzić ani samych nart, ani tapicerki.
Przewożenie nart w różnych państwach – jakie są zasady?
Zanim wybierzemy odpowiedni sprzęt, warto na początku zapoznać się z zasadami, jakie obowiązują w danym kraju. Warto pamiętać, że każde państwo może mieć inne zasady. W Polsce w tym temacie mamy naprawdę ogromną dowolność. Żadne wymogi dotyczące bezpieczeństwa nie są do końca sprecyzowane. Wystarczy sprawdzić maksymalne obciążenia auta. W momencie, w którym wyposażenie przekroczy dopuszczalną wagę, przy zatrzymaniu przez policję możemy spodziewać się mandatu w wysokości 500 zł.
Podobnie zbyt dużych wymagań nie mają Niemcy i Szwajcaria. Możemy przewozić narty w środku auta, lecz musimy przy tym pamiętać o zachowaniu bezpieczeństwa na drodze. Jeśli natomiast zdecydujemy się na bagażnik, należy pamiętać o jego ateście i dopasowaniu do modelu auta. Pokrowce, które nie zostały wcześniej sprawdzone pod względem bezpieczeństwa przewozu, są niedozwolone.
We Włoszech i Austrii obowiązuje jeden szczególny zapis. Owszem, sprzęt można przewozić zarówno w kabinie, jak i na zewnątrz auta, jednak należy pamiętać, żeby nie wystawał on poza obrys samochodu.
Przewożenie nart w środku auta – czy to dobry pomysł?
Pierwszą odpowiedzią na pytanie, jak przewozić narty i sprzęt narciarski w samochodzie, jest włożenie ich do środka na tylną kanapę. Kraje Unii Europejskiej nie zakazują przewozu sprzętu narciarskiego wewnątrz samochodu, jednak należy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu, żeby ów sprzęt nie zrobił nikomu krzywdy podczas np. gwałtownego hamowania. Jeśli masz model auta, który posiada specjalny otwór między dwoma tylnymi oparciami, możesz śmiało z niego skorzystać. Jeśli dodatkowo zabezpieczymy narty pasami mocującymi, zapobiegnie to ich przesuwaniu się podczas jazdy. Ze względu na bezpieczeństwo niedozwolone jest, żeby narty wystawały poza bagażnik lub przez okno.
Jak bezpiecznie przewozić narty? Zacznij od bagażnika bazowego!
Jeśli chcesz wiedzieć, jak bezpiecznie przewozić narty i sprzęt narciarski, zapoznaj się z pojęciem bagażnika bazowego. Pierwszy raz słyszysz to pojęcie? Bagażnik bazowy to nic innego jak cała podstawa, którą mocuje się na dachu samochodu. To właśnie do niej można doczepić boks dachowy lub uchwyty narciarskie. Bagażnik bazowy występuje w dwóch wariantach: stalowym i aluminiowym. Ten pierwszy jest solidny i uniwersalny. Nadaje się do podpięcia w zasadzie każdego uchwytu lub boksa. Taki model jednak może powodować spory szum podczas jazdy. Drugi wariant natomiast jest droższy, jednak dużo lżejszy i bardziej estetyczny. Przy nim należy uważać, gdyż nie każdy bagażnik aluminiowy pasuje do każdego uchwytu. Jeśli mamy wątpliwości, najlepiej zapytać sprzedawcę. W każdym wypadku jednak należy zadbać o odpowiednie ułożenie nart i ich właściwe zabezpieczenie – woda, sól czy po prostu brud mogą zniszczyć sprzęt. Warto również zainwestować w specjalny pokrowiec, aby zminimalizować tarcie nart o siebie.
Bagażnik magnetyczny – szybki i łatwy sposób aby bezpiecznie przewieźć narty
Bagażnik magnetyczny jest samodzielnym sprzętem. Bardzo łatwo i szybko można go zamontować, co jest niewątpliwie zaletą. Nie potrzebujemy do tego bagażnika bazowego. Jedyne, co trzeba zrobić, to przyczepić bagażnik na dach auta. Przed zamontowaniem należy jednak pamiętać o dokładnym oczyszczeniu dachu, żeby go nie porysować. Nie powinny znajdować się na nim śnieg czy deszcz. Taki bagażnik też wymusza ograniczenie prędkości (często do 130 km/h), przez co najlepiej sprawdzi się podczas tych krótszych podróży. Niekorzystnym aspektem tego wyboru może okazać się fakt, że tak samo, jak łatwo zamontować bagażnik magnetyczny, tak samo łatwo jest go zdemontować i lepiej nie tracić go z oczu. Jedna para uchwytów magnetycznych pozwala na przewiezienie 2 par nart razem z kijkami.
Uchwyty narciarskie dobre na krótkie trasy
Dlaczego uchwyty narciarskie mogą okazać się dobrym pomysłem? Otóż są w stanie pomieścić od 2 do 6 par nart. To idealne rozwiązanie na krótkie trasy, ponieważ tak przewożone narty są narażone na szkodliwe warunki panujące na zewnątrz. Do naszego sprzętu mogą dostać się piasek i sól. Ten problem można jednak łatwo rozwiązać. Na rynku dostępne są specjalistyczne pokrowce, dzięki czemu w trakcie podróży nie będziemy musieli martwić się o nasz sprzęt narciarski. Należy jednak pamiętać, aby narty zamontowane były tyłem do kierunku jazdy (dziobami do tyłu). Zminimalizuje to opór powietrza. Można również zastanowić się nad opcją bagażnika na relingi. Montuje się go na listwach bocznych auta, a uchwyty są w stanie zmieścić nawet do 6 par nart bądź 4 desek snowboardowych. Jest to rozwiązanie droższe niż bagażnik magnetyczny, ale bezpieczniejsze. Warto też przejrzeć ofertę modeli, które umożliwiają wysunięcie uchwytu poza obrys samochodu. Może to ułatwić załadunek nart.
Boks dachowy – najlepszy sposób na bezpiecznie przewożenie nart
Boks dachowy to rozwiązanie przez wielu uznawane za najlepsze. Ten pojemnik do przewozu sprzętu narciarskiego pomieści nie tylko narty, lecz także pozostałe akcesoria jak kije, buty czy odzież sportowa. Będzie to wyjątkowo dobry sposób na przewiezienie sprzętu narciarskiego podczas długiej podróży lub podróży z większą liczbą pasażerów. Narty wystarczy spiąć 2 lub 3 ski-rzepami oraz osłonić je pokrowcem i można ruszać w trasę. W takim przypadku boks dachowy może zapewnić wygodę i bezpieczeństwo. Boks dachowy zapewnia warunki niczym w kabinie, dlatego nie musimy się martwić o szkodliwe działanie zimowych warunków atmosferycznych. Co więcej, możemy także wybrać model zamykany na klucz, dzięki czemu nie będziemy musieli obawiać się kradzieży.
Jedynym minusem, który może wypłynąć podczas zakupów, jest wielkość takiego boksa. Należy odpowiednio dopasować go do wysokości auta. Warto go również dobrać w ten sposób, aby nie był zbyt długi i nie wisiał nad przednią szybą lub nie przeszkadzał podczas otwierania klapy bagażnika. Boks dachowy jest co prawda najdroższym rozwiązaniem, lecz równocześnie także i tym najwygodniejszym. Dodatkowo sprawdzi się zarówno zimą, jak i latem. To świetna recepta dla wszystkich tych, którzy dużo podróżują. Decydując się na boks dachowy musimy także wziąć pod uwagę fakt, że ów sprzęt trzeba jakoś przechować między wyjazdami, a nie jest to rzecz małych rozmiarów.
Bagażnik z tyłu samochodu? Wystarczy tylko hak holowniczy!
Ten sposób przewożenia nart został już prawie zapomniany. Choć jest coraz rzadziej używany, warto o nim wspomnieć. W tego typu uchwycie komplikacją może być fakt, że potrzebne jest wyposażenie w specjalny hak holowniczy. Model takiego bagażnika powinien być odpowiednio dobrany do kształtu tylnej części auta. Jeśli tego nie zrobimy, możemy narazić nasz pojazd na wgniecenia i zadrapania lakieru. Należy też upewnić się, że bagażnik nie zasłania tablicy rejestracyjnej bądź świateł. Warto wspomnieć również o tym, że w Polsce takie wyposażenie samochodu nie może być niczym przykryte. Skutkuje to dość wysokim mandatem, co może popsuć całą atmosferę zimowego szaleństwa. Samochód z boksem dachowym będzie też więcej palił i trochę bardziej hałasował na autostradzie.
Bezpieczeństwo gwarantuje też CarFree!
Podsumowując, przewożenie nart nie jest wcale takie skomplikowane. Wystarczy odpowiednie zabezpieczenie dostosowane do samochodu, warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz i długości trasy. Najważniejsze jednak, aby zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa. O bezpieczeństwo dba również wypożyczalnia samochodów CarFree. Jeśli nie posiadasz własnego samochodu, a chcesz wybrać się na ferie samochodem, warto wziąć pod uwagę wynajem aut. Z CarFree usługa zostanie zrealizowana łatwo i szybko. Możesz to zrobić nawet ze swojej własnej kuchni. Po wypełnieniu formularza dostępnego na stronie wszystko jest już gotowe. O wyznaczonym czasie samochód będzie czekał w wyznaczonym przez Ciebie miejscu. Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą wynajmu krótkoterminowego, wynajmu średnioterminowego i wynajmu długoterminowego.
